Wiem, że nie wszyscy wchodzą na mojego drugiego bloga, toteż pokazuję tutaj rzeczy, które ostatnimi czasy uszyłam (jest tego więcej, ale parę rzeczy nie było dla mnie i nie mam zdjęć). Dwie sukienki, dwie spódnice ołówkowe, jedna maxi i jedna falbaniasta.
Teraz tak patrzę - to jest mój setny post na tym blogu. Szkoda by było przegapić taką okazję, więc organizuje takie małe rozdawnictwo - nagrodą będzie coś zrobionego przeze mnie, zapewne coś szytego (ale co, to niech już zostanie niespodzianką), bo na scrapowanie ostatnio nie mam materiałów. A że zbliżają się święta ... to może będzie to coś w tym klimacie właśnie ;) Zasady takie jak przy candy, komentarz + info na swoim blogu. Zapisywać się można do 5 grudnia, 6 odbędzie się losowanie. Mam nadzieję, że znajdzie się parę chętnych ;)
Dzisiejszy dzień obfituje w niespodzianki :) Przed chwilą właśnie dostałam paczuszkę z wymiany świątecznej - prezenty są cudne :) choinkowe kolczyki, aniołkowa zakładka, mitenki i opaska, wszystko w zlotym woreczku - bardzo dziękuję :)
Jakiś już czas temu doszła moja paczka z wymiany świątecznej. Więc pokazuję. Dwa ocieplacze na kubki, dwa serducha, filcowy janioł i kartelucha :) Zdjęcie podkradzione z bloga Ona i Ja.
Wczoraj pierwszy raz od dłuższego czasu zabrałam się za scrapowanie. Niewiele zrobiłam, ledwo parę kartek, ale i tak uczucie jest świetne ;) Planuję teraz małe zakupy i powrót do weekendowego tworzenia.
I tu już w klimacie świątecznym (coraz bliżej święta, coraz bliżej święta...).
Wprawdzie ostatnio coś naszło mnie na scrapowanie, ale po weekendzie znowu przyszła szkoła i nie miałam kompletnie czasu, toteż nadal zostajemy w temacie fotograficznym. Wczorajsza sesyja, pogoda wprawdzie była taka sobie, ale myślę, że wyszło całkiem całkiem ;)
Te sześć fot to ułamek tego, co zrobiliśmy xd
I moje ulubione w dwóch wersjach:
Możliwe, że następna notka też będzie fotograficzna ... Zobaczy się.
Witam ludziska ;) Dawno mnie tu nie było, a to ze względu na kompletny brak weny scrapowej. Szyłam i szyłam, ale na papierze jakoś nic nie chciało wyjść. A ponieważ w tym względzie niewiele się zmieniło, toteż dzisiaj moje próby z dziedziny fotografii ;)
Wiem, że mistrzostwo świata to nie jest xD Ale wciągnęło mnie i mam nadzieję sobie po troszku ćwiczyć i poprawiać warsztat ;)
W roli 'modela' mój brat starszy, nazywany Młodym. Na początku był strasznie negatywnie nastawiony (a przecież ja jestem niefotogeniczny, a nie chce mi się, a jeszcze mnie w koszule ubierać będziecie ... xd), a jak przerabiałam zdjęcia to było 'Dłuugo jeszcze?' ;D
No to przechodząc do rzeczy..
I jeszcze ostatnie moje miłości:
Coldplay - Hunting High And Low (oryginał w wykonaniu A-HA też jest całkiem niezły, ale głos Chrisa po prostu wymiata....)